sobota

jak zwykle... sobota, czas sprzatania. Takie wczoraj byly nudy, ze glowa mala. bylo disco w gim.nr.3, no i lipa, pare ziomow sie wbilo, a mnie i paru moich kolegow odrzucono. takie nudy, ze masakraaa. dzis wyskoczymy z Maciosem, Remkiem, Dabusiem, Ewka i Andzia do Banollli i mysle, ze bedziemy sie dopsze bawic :P ... haha ... Jutro tez w tym samym skuadzie moze pojdziemy na KARAOKE :D ... no wiec. wstalem z wielkim bulem glowy, no naraz mooosze sprzatac. dzis jezst ciepuo to moze sobie moim MOTORkiem pojezdze. tylko, ze mooosze zatankowac, bo strasznie mauo benzyny. moze przejade sie na hancze :D.... chociaz, nie wiem, bo jak bedzie zimno to mi rece odpadna :P.... komp cos mi sie ostatnio wali. nie dziaua...

A jesli chodzi o sprawy sercowe.... to kurde... czekam na ta jedyna :P....

no i dzis po 14:00 czy tam 15:00 ide sobie z ZIOMEM EVANGELEM na dwooor <lol2>