jush niedziela

a ja witam dawno nic ciekawego n a blogu sie nie pojawiło, nic nie pisałem nic nie czytałem, niestety nie moglem.. mialem mala przerwe e dostanie notek, nie mialem czau....czasu na nic. a teraz pisze notke wrocilem pare minut z impry od K' bylo zajebisccie....jest jush niedziele.... a rodzicow tez nie ma to tez gdzies sie bawia na andrzejkach . ja wrocilem siedze na kompie i zaraz chyba bede szedl spac... jak natchnie mnie cos... jakas wene tworcza dostane to napisze...... mosze nawet to czego nie powinnnicscie wiedziec... co tylko wiem ja i nikt wiecej...a tymczasem spadam, pozdrawiam wszystkich ziomow. oraz moje jedyne slonce na swiecie :*.... Tesknie za Toba czaly czas..!! i tak o to koncze ta notke ... slocham wlasnie na relax marrrah carey- jakis wolny kawalek, a teraz STOK tylko Ty kochanie... jest luz :D... SZACUNEK